Pierwsze plany wydawnicze późną wiosną...
Pierwsza premiera może odbyć się już pod koniec WIOSNY !!!
Chodzi tu o premierę nadchodzącego debiutu z kopalni Workshop of Gameplay, a mianowicie mowa o projekcie
BAD ASS
Gra jest w fazie ostrej produkcji i jeśli nie przyćmi za bardzo wschodzącego i zarazem początkującego jeszcze w samotnym gronie developerów młodych koncept artysty pobocznymi projektami, gdzie jeden w konwencji graficznej stylizowanej na miarę sprzętu lat 90'tych (tak, tak "pixelART") o nie znanym jeszcze tytule (na razie praca nad tym "tajnym" projektem, to tylko luźne grafiki koncepcyjne, nie wszystkie są publikowane i nie wszystkie będą wykorzystane tu albo w ogóle), a drugi już ładnych parę miesięcy temu zwiastował na dalekim horyzoncie zwiastun w formie krótkiego trailero-teasera na moim koncie na YouTube.com/user/tidasmc (znajdziecie wśród kolekcji moich video art'ów), czyli Zawody o tytuł Mistrza Championship. Gra będzie powstawała na zupełnie odrębnym silniku, gdzie zmuszony na razie powolną, raczej rozrywkową formą odpoczynku chwilami od BadAss kreowania będę przyswajał skrypty w nieznanym mi języku. Między czasie zabieram się za książkę wprowadzającą w świat Unreal Engine. Ciężko czytać eBook'a bez bierzących praktyk, zwłaszcza jak ten jest podzielony czasowo na godzinne lekcje (cholernie duże wymagania ma ten silnik, nie dajcie się zwieść pozorom, że odpalił pusty edytor, dwie postacie i drzewo i system zamiera śmiercią tragiczną, a komputer spływa w stanie ciekłym z biurka po dywanie) i na razie wkładam całe serce w to, by gra wyszła jako debiut koncept artysty, a nie tylko level designera, bo rysować to ja potrafię, tylko ciężko wypełniać od razu wszystkie role team'u z porządnego game dev'u, bo skryptować to nie musi mnie nikt zmuszać, żebym zaczął, tylko tu zaczynają się schodki, jak jeszcze chcemy z-"Blender"-ować coś swojego. Puki co cisnę siódme soki z samouczków po angielsku, a te dają mi wiele możliwości wykorzystania gotowych już rozwiązań, a każde z nich na swój indywidualny BARDZO nie żadko sposób. Jak się nie uda, bo będę więcej bazgrał długopisem, wymyślał na siłę jakieś zapowiedzi wątków fabularnych, które i tak nie znajdą nigdzie w tej loży miejsca, to może i dopiero pod choinkę sprawicie swoim pociechom radochę z powiedzmy wstępnie płytki z grą w ładnym kartoniku, jak kiedyś edycje Big Box (a co - tak sobie zamarzyłem, że jak zacznę wystawiać na non-exclusive'wowe aukcje swoje co niektóre prace, to i za 20 centów bym gonił je, jeśli uznam, że masowo będą brali taki towar, bez względu na licencję, bo planuję przymusową adnotację po zakończeniu gry, bądź w menu ("credits") informacji, że użyto (..już bez wymieniania plików) materiałów pochodzących od Workshop of Gameplay by t-Das. Co jakiś czas wrzucę coś, co uznam że lepiej na zareklamowanym (zasłoniętym) kobiecą bielizną blogu lepiej będzie pasować, aniżeli grafikowi któremu zapłacę za stworzenie lepszego modelu 3D ode mnie na ścianie 24/dobę...
Żyjcie !
Dodaj komentarz